Języki miłości i komunikacja empatyczna – klucz do trwałego związku

„Pary, którym się udaje, to nie te, które nigdy nie miały powodu do rozwodu. To ci, którzy wcześnie zdecydowali, że ich wzajemne zaangażowanie zawsze będzie większe niż dzielące ich różnice i wady”.
Mark Gungor
Słynny amerykański psychoterapeuta, Gary Chapman w swej bestsellerowej książce „5 języków miłości” przedstawia sposoby wyrażania i budowania relacji małżeńskiej. Wzajemna znajomość języków, które odpowiadają małżonkom (najczęściej są różne) i stosowanie ich, jest kluczem do zbudowania trwałego, szczęśliwego związku.
Chapman wyróżnił następujące rodzaje „języków”: 1. wyrażenia afirmatywne, 2. dobry czas, 3. przyjmowanie podarunków, 4. drobne przysługi, 5. dotyk. Tylko pierwszy i drugi są ściśle związane z językową formą komunikowania miłości (stosowanie budujących słów oraz dobra rozmowa i wysłuchanie podczas wspólnie spędzonego czasu). Pozostałe „języki” bardziej są związane z działaniem.
Stosowanie właściwych dla drugiej osoby „języków” pozwala cały czas podpalać ogień miłości u współmałżonka, czy – jak wyraża to Chapman – napełniać jego „zbiorniki na miłość”.
Codzienność
Wyrażanie miłości za pomocą specyficznego „języka”, który odpowiada mężowi lub żonie, obejmować może tylko fragment czasu w ciągu dnia. I dobrze by tak się działo. Dzień z reguły jest pełen dynamizmu, różnych interakcji, wspólnych aktywności i podejmowania wyzwań ale także rozwiązywania problemów, doświadczania napięć i trudnych emocji. Życie nie składa się przecież tylko z przyjmowania podarunków, mówienia komplementów czy trwania w dotyku.
Małżonkowie swoją relację pielęgnują w sposób bardzo prozaiczny i konwencjonalny – komunikują się językiem. Od tego, co mówią i w jaki sposób, zależy ich więź. Jeśli wypowiadane słowa są wyrazem szacunku, empatii, niosą miłość, przyczyniają się do budowania trwałej relacji. Niestety nie zawsze tak jest. Słowa – zwłaszcza te wypowiadane pod wpływem silnych emocji – mogą ranić, być pretensjonalne i oskarżycielskie, zrywać więź, wywoływać ból i smutek.
Inna komunikacja
Dużą pomocą w pogłębianiu relacji małżeńskiej, a także rozwiązywaniu kryzysu w relacji, może być komunikacja empatyczna. Chodzi w niej o szukanie porozumienia, które oparte jest na otwartości i wzajemnym szacunku, a nie na tym: czyja jest wina, kto się myli, kto ma rację, albo kto powinien zbierać zaszczyty. To drugie podejście – zwłaszcza stale pielęgnowane – jest zabójcze dla relacji małżeńskiej.
Komunikacja empatyczna przyniesie najlepsze efekty jeśli żona i mąż będą ją wspólnie praktykować. Ale nawet jeśli jedno z nich zacznie ją stosować, zainspiruje w ten sposób współmałżonka, otworzy go, obudzi większą empatię i poprawi jakość relacji.
Co powinno znaleźć się w komunikacie?
1. Fakty – ukazanie obiektywnej sytuacji, takiej jak jest, bez ocen, pretensji, emocjonalnych uniesień. Pomocą jest upewnienie się, że współmałżonek też widzi fakty, do których chcemy się odnieść.
2. Uczucia – wyrażenie tego, co się czuje w związku z omawianą sytuacją; uczucia są tu istotne, ponieważ niosą warstwę informacji o tym, co dla nas ważne.
3. Potrzeby – sformułowanie potrzeb, które są konsekwencją zaistniałej sytuacji i powstałych w związku z nią uczuć.
4. Prośba – przedstawienie prośby, by uzdrowić sytuację, znaleźć rozwiązanie. Dobrze, żeby była ona afirmatywna (nie „nie chcę tego”, ale „proszę o to”), konkretna i jednocześnie obejmowała współmałżonka |(„sytuacja win-win” – jakość naszej wspólnej relacji ulegnie poprawie). Ważna jest w tym punkcie otwartość – współmałżonek może nie zgodzić się z wyrażoną prośbą. Wtedy należy wypracowywać nowe rozwiązanie. Brak przestrzeni na zmianę oznaczałby, że prośba jest w rzeczywistości żądaniem.
Połączenie
Pielęgnowanie „języków” miłości, specyficznych dla żony i męża, o czym pisał Chapman, w połączeniu z praktykowaniem komunikacji empatycznej jawi się jako skuteczne narzędzie budowania trwałej relacji małżeńskiej na całe życie. Trzeba tylko po nie sięgnąć, bo jak napisał Laktancjusz: „Na nic się zda znajomość prawdy, jeśli się jej nie czyni”.
Sposoby, które przedstawił Gary Chapman są uniwersalne i sięgają najgłębszych obszarów osobowości. Niosą potężny potencjał przemiany serca-umysłu: uzdrowienia i pogłębiania więzi.
Dariusz Hybel
Bibliografia:
– Gary Chapman, 5 języków miłości, 2022
Posłuchaj też podcastu o pięciu językach miłości:
https://www.nacalezycie.eu/category/podcast/
Więcej o pięciu językach miłości:
„Sekret sukcesu dobrych małżeństw”.
……………………………………………….
Projekt dofinansowany w konkursie Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej Po Pierwsze Rodzina na rok 2023. Całkowita wartość finansowania 200.000 zł Umowa nr BPD/PPR/KAMPANIE/28/2023 z dnia 2023-06-15 „Na całe życie – będziemy o siebie dbać”. Wsparcie młodych osób w stabilizacji związków i zawarcia małżeństwa.
